Pewnie większość z was zastanawia się, dlaczego dałam taki post. Nie mogłam się powstrzymać szczerze mówiac :D
balsam ten konkuruje z Carmexem, ale ja skusiłam ise na neigo i nie żauję. Pochodzi od firmy HERBA STUDIO To jedyny kosmetyk, który łągodzi moje usta. ma obie wersje tego produktu. tj. sztyft-pomadka i słoiczek
Zaczne od słoiczka: Ma przepiękny miodowy zapach i chyba nawet troszke smauje miodem. Jest naprawdę wydajny, bo mam ten słoiczek (o pojemności 4,7g) już 2 miesiace a nie zużyłam jeszcze połowy. jego cena trochę przeraża, bo w aptece zapłaciłam ok 10zł, ale nawet, gdyby był droższy byłby mój <33 Jedyną jego wadą jest to, że niestety trzeba go aplikować na usta jedynie palcami, a domyślam sie, że dla niektórych z was jest to dość utrudniajaca sprawa ze wgl. na to, że balsam moze się "podwijac" pod paznokcie. I niestety też niechgieniczny sposób. Ale i tak gorąco polecam.
Wersja w sztyfcie: producent obiecuje , że będzie równie dobrze działał co wersja w słoiczku. Ale z tym bym sie trocheę sprzeczała. Nawilża trochę gorzej od produktu w słoiczku i w dodatku jest droższy-w aptece zapłaciłam za nią 13zł. jego pojemność to 4,3g. W dodatku nie jest wydajny jak jego "rówieśniczka". Jednak ma też swoje zalety: przepieknie pachnie wanilią i smakuje miodem.
Którą wersję odkupię? Zdecydowanie słoiczke, choć może sztyft polepszy swoje działąnie- w tedy moze skusze sie na neigo.
A teraz pytanie do was: CHCECIE TEGO TYPU PROJEKTY?
sobota, 29 grudnia 2012
Ulubieńcy roku 2012
Postanowiłam, że wprowadze małe zmiany na blogu. Dotąd pisałam tylko co się dzieje w moim trochę pogmatfanym życiu, ale od tej pory postanowiłam pokazaać wam mój styl ubierania się i kosmetyki.
Dzisiaj zacznę od I projektu denko, czyli o produktach, które zużyłam, bądź jestem na ich wykończeniu.
Zacznijmy od pielęgnajcji ciała:
jest to mleczko do ciała z Garniera do skuru bardzo suchej.
Zalety:
-wydajność 200ml
-tani (9.99zł w Biedronce)
-szybko się wchłania
-ładny zapach(wydaje mi się, że faktyczie liściem klonu)
-dobrze nawilża
Wady:
-ja ich nie zauważyłam.
Czy kupię ponownie? Zastnowie się, bo nie jestem pewna czy faktycznia balsamy do ciała są mi potrzebne.
Polecam? TAK
Dzisiaj zacznę od I projektu denko, czyli o produktach, które zużyłam, bądź jestem na ich wykończeniu.
Zacznijmy od pielęgnajcji ciała:
jest to mleczko do ciała z Garniera do skuru bardzo suchej.
Zalety:
-wydajność 200ml
-tani (9.99zł w Biedronce)
-szybko się wchłania
-ładny zapach(wydaje mi się, że faktyczie liściem klonu)
-dobrze nawilża
Wady:
-ja ich nie zauważyłam.
Czy kupię ponownie? Zastnowie się, bo nie jestem pewna czy faktycznia balsamy do ciała są mi potrzebne.
Polecam? TAK
Żel do mycia z Original Source
Zalety:
-piękny egzotycnzy zapach madgo i orzecha macadamiowego
-tani (ok 9 zł w Rossmanie)
-wydajny 250ml
--przyjemny kolorek, daje energii na cały dzień
fajne opakowanie
-dobrze myje
Wady:
-trzeba go dac trochę więcej by dobrze się pienil, ale to w koncu żel
Czy kupię ponownie: oczywiscie, ale spróbuję inengo zapachu :)
Poleacm: TAK
Kremowy żel pod pryszni Do mleczko migdałowe z hibiskusem
Zalety:
-przepiękny, kojący zapach
-dobże sie pieni
-bardzo dobrze myje
-wydajny 250ml
tani (9.99zł w Rossmannie)
-łądne opakowanie
Czy kupię ponownie? Tak
Polecam Tak
Pielęgnacja rąk
Krem do rąk do skóry suchej
Zaliczam ten krem do NAJLEPSZYCH I NAJTAŃSZYCH jakie dotąd kupiłam. Pięknie pachnie, genialnie nawilża i w dodatku jest tani bo za 80ml w Rossmannie zapłaciłam ok 6zł I oczywiscie jest poręczny
Pielegnacja twarzy:
tonik z Garniera do cery suchej w witaminami i ekstraktem z dzikiej róży:
Zalety:
-pięknie pachnie
-wspaniale tonizuje
-cena w mairę ok 9.99zł w Lidlu
Wady:
-wydaje mi się, że opakowanie powinni troche dopracować, bo tonik szybko sie zużywai trochę kapie, gdy przechyli się butelkę
Czy polecam: TAK
Kupie ponownie: tak
I ostatni, choć chyba NAJGENIALNIEJSZY produkt:
Balsam do ust Tisane.... o którym opowiem w następnym poscie, którym opowiem w następnym poście
adres bloga widać, bo niestety nie dałam rady wgrać swojej foty
środa, 24 października 2012
TrzeźwyUmysł
Przepraszam was, ze tak długo nic nie napisałam, ale kompletnie nie miałam czasu na nic.
Dzisiaj powiem wam tylko, że dzisiaj było rozdanie kampanii Zachowaj Trzeźwy Umysł. Wszystko odbyło się w klubie 13 muz. Kampania imała na celu od uzależnienie młodzieży od narkotyków, nauczenie ich jak być asertywnym oraz pokazanie im własnych wartości. Były różne kategorie. "Jak ryba w wodzie", w którym wygrałyśmy, czyli internetowy, "Oto ja"- pisemny i jeszcze jakiś- plastyczny (chodziło o to, by pokazać swoje umiejętności) Powiem wam ,ze ja już też inaczej patrzę na świat Ostatni miesiąc był dla mnie dołujący, Wygrało ponad 6000, w mojej gminie byłam w tych 33 osobach razem z K. Powiem wam ,ze całe rozdanie było przewspaniałe Najpierw Dyrektor tej kampanii wygłosiła przemówienie. Następnie rozdawali nagrody. Wygrałam to o czym wam pisałam kiedyś :) Klaudia podobnie. Na koniec był występ uczniów ze szkoły gimnazjalnej (szkoły teatralnej), w której uczestniczyła moja stara znajoma O.o :) No i oczywiście poczęstunek. Nie potrafię wyrazić swojego szczęścia Jednak powiem wam, że bardziej cieszę się z tego ,ze coś osiągnęłam niż co wygrałam (chociaż książka z autografem i pen-drive jest fajny :D)
No i tyle. Teraz muszę iść przepisać lekcje no i oczywiście spać. Takze życzę wam kochani dobranoc :*
Lov.
Mika
Ps. Jak tylko zgram foty na kompa- podejrzewam ,ze w weekend to wrzucę wam wszystko i zobaczycie sami :)
a to strona kampanii-http://trzezwyumysl.pl/
Dzisiaj powiem wam tylko, że dzisiaj było rozdanie kampanii Zachowaj Trzeźwy Umysł. Wszystko odbyło się w klubie 13 muz. Kampania imała na celu od uzależnienie młodzieży od narkotyków, nauczenie ich jak być asertywnym oraz pokazanie im własnych wartości. Były różne kategorie. "Jak ryba w wodzie", w którym wygrałyśmy, czyli internetowy, "Oto ja"- pisemny i jeszcze jakiś- plastyczny (chodziło o to, by pokazać swoje umiejętności) Powiem wam ,ze ja już też inaczej patrzę na świat Ostatni miesiąc był dla mnie dołujący, Wygrało ponad 6000, w mojej gminie byłam w tych 33 osobach razem z K. Powiem wam ,ze całe rozdanie było przewspaniałe Najpierw Dyrektor tej kampanii wygłosiła przemówienie. Następnie rozdawali nagrody. Wygrałam to o czym wam pisałam kiedyś :) Klaudia podobnie. Na koniec był występ uczniów ze szkoły gimnazjalnej (szkoły teatralnej), w której uczestniczyła moja stara znajoma O.o :) No i oczywiście poczęstunek. Nie potrafię wyrazić swojego szczęścia Jednak powiem wam, że bardziej cieszę się z tego ,ze coś osiągnęłam niż co wygrałam (chociaż książka z autografem i pen-drive jest fajny :D)
No i tyle. Teraz muszę iść przepisać lekcje no i oczywiście spać. Takze życzę wam kochani dobranoc :*
Lov.
Mika
Ps. Jak tylko zgram foty na kompa- podejrzewam ,ze w weekend to wrzucę wam wszystko i zobaczycie sami :)
a to strona kampanii-http://trzezwyumysl.pl/
piątek, 28 września 2012
DIY-Lilou
Wiem, większość z was pomyśli, że jestem dziwna- zamiast czatować robię biżuterię ale moim zdaniem to jest o wiele lepsze zajęcie :)
U nas w klasie prawie każda dziewczyna robi bransoletki z muliny, pandory, koralików Lilou...kolczyki.....robią rzeczy, którymi nie interesowałam się wgl., mało- nie wiedziałam nic o ich istnieniu. Jednak ostatnio zakochałam się w bransoletkach charms i Lilou- Lilou mam chyba z 5 już, natomiast charms- ze wzgl. na łańcuszek na razie jedna Ale cały czas szukam ich po necie :D (oczywiście kiedy mam czas). W poniedziałek wracam do szkoły niestety, a może stety? Sama nwm, ale coś mnie do niej ciągnie O.o?! A wracaąc do bransoletek powiem wam dlaczego kawałek sznurka i zawieszka, za którą płaci się w firmowym sklepie trzeba zapłacić co najmniej 75 złoty tak mnie zauroczyła, otóż jest w niej coś wyjątkowego, a mianowicie można an zawieszce wygrawerować cokolwiek, datę urodzin, imię chłopaka motto...cokolwiek sobie zażyczycie.
Z przykrością stwierdzam, ze mój aparat znowu nawalił, dlatego nie udało mi się zgrać zdjęć z moimi wyrobami, ale gdy tylko się uda, będzie co oglądać :) Na chwilę obecną mam zdjęcia z neta.
Zapraszam również do zakładki ZAMÓWIENIA :) ZMIENIŁAM TROCHĘ CENY, ALE MYŚLĘ, ŻE WARTO :)
No i oczywiście charms:
Pandora:
sobota, 22 września 2012
Hospidal -medical
Aż mnie ciarki przechodzą ( i to dosłownie, bo jest mi potwornieeeeeeeeee zimno) na myśl o lekarzach węflonach, zabiegach itp. itd. Ale co poradzić....
Tak wgl. chora jestem przez "wspaniały" w-f , ale mniejsza z tym, nie warto pisać o wychodzeniu na dwór w króciutkim stroju przy 6-cio stopniowym mrozie.... Lekcji mam do groma, ale nie chce m się kompletnie nic! Głowa mnie boli, kręci mi się w niej, mam katar i kaszel chyba 5-stopnia (jeśli taki wg. istnieje) brzuch mnie boli, chce mi się wymiotować, mam gorączkę wieczorami- zaraz kończę bo znowu mnie chwyta- chyba mam grypę. Co tu jeszcze napisać? A chciałam wam przypomnieć, ze cały czas przyjmuję zamówienia- nie długo dostanę bigle antyalergiczne, więc... :D
To chyba tyle. Nie chce mi się dodawać fotek ani nic szczególnego, ledwo piszę ten post. Przepraszam was bardzo, ale nie mam już siły. BYE :* A może dodam z 2 foty :)
poniedziałek, 17 września 2012
KG-CZYLI SHOPPING :)
Post może być trochę mdły, ale jestem wykończona i marzę tylko o łóżku i gorącej kąpieli...dobra bo zaraz usnę :d
Dzień był dość przykry. Kartkówka z matmy chyba mi nie poszła, z angola to samo, choć 4 też jest niezłe :D Pomyślicie pewnie, że jestem wariatką, nie ciesze się z 4, jestem zadowolona, ale 5 zawsze poprawia humor :) Skończyłam lekcje o 16:00! WTF?! Potem w biegu kanapka, na autobus, w korkach. Fon w rękę i do dziewczyn na autobus- nie będę tego opisywała, bo chce mi się śmiać i jednocześnie płakać :) :( W Kaskadzie spędziłyśmy z pół-1 godz. i do domu. Kupiłyśmy m. in.:
- płótno malarskie ( duże i małe na plastę)
-paletę do farb- bez farb, które muszę dokupić
-długopis szminka, gł. z imieniem- oba są naprawdę bosskie :D (wiem, jaram się długopisami....jestem zmęczona :D)
ja mam czerqwony trójkąt :)
No to good night!
czwartek, 13 września 2012
Wykład
Normalnie skończyłabym o 14:20, ale wróciłam o 17:00- dlaczego? przeczytajcie :)
Na początek dnia sprawdzian z historii, który był dość łatwy, ale jedno zadanie mnie dobiło...... mniejsza z tym.
Od razu po obiedzie (12:45) mieliśmy zbiórkę. najlepsze w tym wypadzie było to, ze pojechały same dziewczyny, a było nad max. Wsiadłyśmy w "B" i tak dotarłyśmy do Instytutu Nauki biologicznej. Najpierw zapisaliśmy się, a nastepnie poszliśmy na wykład o Nietoperzach- przyznam ,ze było całkiem ciekawie, ale slajdy leciały co 2 minuty ( jak nie krócej), wiec notatki były na szybkiego. No i tak wykład dobiegł końca. A. i K. poszły na ćwiczenia laboratoryjne, a ja do domu ( niestety zabrakło miejsca :c) I z powrotem w "B" i tak w korku dotarłam do domu.
Dochodzi 20:30, a ja z tego wszystkiego jeszcze lekcji nie odrobiłam ,dlatego kończę. Kiss :*
A to tzw. Wampir :D
piątek, 7 września 2012
VOTE for me
Dzisiaj wybieraliśmy gospodarza, skarbnika i zastępcę klasy. Brakował mi dosłownie 1 głos do zostania zastępcą :((, no cóż mówi się trudno, żyje się dalej....
Co do samego dnia- było spoko, poza fizyką, naprawdę szkoda gadać..... w-f nie było, dlatego poszliśmy na 8:55- dzięki Iwa :) I co? W końcu dostaliśmy PORZĄDNY plan lekcji i teraz możemy z dziewczynami spokojnie iść i na angola i na Niemca :) Na weekend dostaliśmy i do tego zaczęły się kartkówki, sprawdziany itd..... co tu dużo mówić? Plan wydrukowany, skończę lekcje, pouczę się trochę jutro i spokój. A co do nagród za konkurs, to nie wiem jeszcze kiedy musimy pojechać. A właśnie1 Zapomniałam dopisać o nowych, którzy dołączyli do naszej klasy. Powiem tylko tyle, że bez nich było o wiele lepiej- z resztą nie tylko ja tak uważam, szkoda, ze nie można zrobić nowych klas gimnazjalnych, nie ma już niestety miejsca przez to, ze powstał zerówki i 3 pierwsze klasy. No i w końcu doszły te moje koraliki i półfabrykaty :)
Na koniec mam dla was niespodziankę- zamierzam niedługo dodawać outfity- piszcie chcecie je czy nie, bo piszę ten blog dla was :) No i oczywiście zapraszam na zamówienia.
środa, 5 września 2012
Hand made
B. się cieszę, bo wreszcie przyszło moje zamówienie z allegro tj. zestaw do robienia biżuterii. Dodatkowo dowiedziałam się dzisiaj, że ja i K. mamy osobiście pojechać do prezydenta miasta po odbiór nagród :) Ja z tego co wiem wygrałam książkę napisaną przez niepełno sprawnego chłopca oraz pen-drive O.o?! Jestem, przemile zaskoczona, nie możecie sobie tego nawet wyobrazić!
A teraz o szkole... powiem tak, brakuje mi słów co do niektórych osób, bo wystarczy troszkę chęci by być kulturalnym, no ale cóż na to nic się nie da poradzić. Poza tym ledwo co się zaczął rok szkolny, a oni już pchają w nas te kartkówki i i prace domowe! Szkoda słów. No to na dzisiaj chyba tyle. Zaraz biorę się Za pisanie, bo weekend muszę mieć wolny :)
A wam jak minął dzień?
wtorek, 4 września 2012
Laureatka.....
Nadal jak patrzę na swoje nazwisko na liście Laureatów konkursu trzeźwy umysł- ,,Jak ryba w wodzie'' nie mogę uwierzyć... serdecznie gratuluję także K., która także została Laureatką :) Szkoda tylko ,ze A. nie brała udziału, ale tez na 130% by wygrała :)
Wygrałam jakąś książkę, natomiast K. karty do gry, ale dla mnie nagroda zbytnio się nie liczy ,ważne, że się dostałam :) Ja tu się chwalę o konkursie, a o szkole nic nie wspomniałam. Doszło do nas kilku ,,nowych-starych''-zimujących, ale jakoś jest. Ale powiem wam szczerze, ze się wkurwiłam kiedy już dostaliśmy zad. dom. i kartkówkę WTF?! ledwo wakacje się skończyły, a oni już nas cisną, jakby tego było mało dodatkowo powymyślali sobie jakieś jeszcze inne sprawy o których tu nie napiszę. Jednak nie mówię, że jest źle. W sumie powróciliśmy do normalności tzn. faza w klasie, drzemki na lekcjach i oczywiście teraz możemy każdego dnia ( w weekendy też przecież) spotykać się z tymi naj <3333 No to Jesień zbliża się do nas wielkimi krokami, ale chyba czas w końcu ją przyjąć :)
No dobra ode mnie dzisiaj na tyle, ale niedługo spodziewajcie się nowej notki.
~ Lofff :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)