28 marca 2012r.

Dzisiaj było nawet spoko. Wstałam o 7- już się z czasem pogodziłam :D I wyszłam do sQl. Gdy przyszłam dziewczyny już na mnie czekały, ale nie długo gadałyśmy, bo zaczęła się matma. A oto mój dzisiejszy plan:

1. Matma- równania- wreszcie to coś zrozumiałam, ale i tak tego nie lubię :D
2. Rela- gadaliśmy i pod koniec lekcji pisaliśmy
3. w-f- na dworku :D mieliśmy kosza, dostałam 5 :DD dziewczyny też :)) 4. Fiza- notatka :/
5. Biola- Babka gadała, potem notka i mamy ćw. - grrr.....
6. Polak- dała nam kolejne 11 zdań.....
I skończyłyśmy lekcje. Tradycyjnie dostałyśmy głupawki. Pamiętacie akcję z korektorem :DD
Jeszcze się trochę pokręciłyśmy i wróciłyśmy    do domu.  Zwiałyśmy przed korkami- uff... I teraz pisze dla was notkę. Jestem potwornie zmęczona i chce mi się spać, a jutro mamy 4 kart. i 1 spr. nie wyrabiam :( No to na tyle. Cześć!

PS: A co u was?                                                                                            ~Wasza Stell